Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sierra z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 186853.10 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.26 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie. 2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sierra.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2014

Dystans całkowity:1380.90 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:66:39
Średnia prędkość:20.72 km/h
Maksymalna prędkość:57.30 km/h
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:81.23 km i 3h 55m
Więcej statystyk
  • DST 86.39km
  • Czas 04:22
  • VAVG 19.78km/h
  • VMAX 49.40km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Mazurskie ścieżki. Dzień Drugi. Powrót

Niedziela, 12 października 2014 · dodano: 14.10.2014 | Komentarze 1

Niestety niedziela, to dzień planowanego powrotu, co musiało się odbić na przejechanym dystansie, zwłaszcza, że musieliśmy zadbać o Naszego Nieocenionego Władka, który miał Nas dostarczyć do portu Swoją Vipowską Salonką. Nie mniej jednak atrakcji nie mogło zabraknąć. Dość dokładnie poznaliśmy uroki podróżowania "kociołbowego". Wpadliśmy też do wielu betonowych pozostałości powojennych.
Cena biletu wstępu do "Wilczego Szańca" na poziomie 50pln/per capita to czysta kpina i mam nadzieję, że Ktoś się obudzi i dostosuje ją do zamożności Polaków, chcących poznać to miejsce.
Ostrzegam też przed kulinarną "kuchnią polową" za jedyne 8pln za wątpliwej jakości grochówkę.
Ale te niedogodności nie były w stanie zatrzeć uroków wspólnego, wstrzymywanego lekkim "zefirkiem" mazurskiego rowerowania. Przed dobiciem do Naszego Tymczasowego Portu pojawił się pomysł zwiedzenia okolicznych śluz, ale świadomi drogi powrotnej z żalem opuściliśmy to urokliwe miejsce i z mocnym postanowieniem ponownych odwiedzin, po lekkim doładowaniu baterii w Węgorzewie, na czterech kołach wróciliśmy do Ebowa.
Podziękowania dla Całej Ekipy w szczególności dla Krzysia, który Nas zainspirował i poprowadził.
Bez Vipowskiej Salonki Władka dojazd do i powrót z miejscowości Kal ("na kołach" ) byłby możliwy, ale na wiele więcej byśmy sobie nie mogli pozwolić.
Podziękowania dla Sławka, a właściwie Wojtka, który zorganizował dodatkowe możliwości przewozowe Naszych rumaków.
Nie wyobrażam sobie tej wyprawy bez obecności Leszka i Marka.
Dzięki i mam nadzieję na następny taki wypad. :)
kilka fotek






























         


Kategoria coś więcej


  • DST 135.78km
  • Czas 07:13
  • VAVG 18.81km/h
  • VMAX 41.20km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Mazurskie ścieżki. Dzień Pierwszy

Sobota, 11 października 2014 · dodano: 14.10.2014 | Komentarze 1

Wiele wskazywało, że Mazurską dwudniówkę Krzysia będę musiał odpuścić.
Udało się przełamać trudności.
Zatem w piątkowe popołudnie pojawiłem się na zbiórce pod garażem Sławka i po zapakowaniu "Mojej Gwiazdy" na zewnątrz w Towarzystwie rumaków Sławka i Leszka (pozostałe zmieściły się w Vipowskiej Salonce Władka) oraz po odpowiednim "dotowarowaniu"  w składzie: Władek, Leszek, Krzyś, Marek, Sławek i ja, ruszyliśmy by pod Bartoszycami poznać miłą i sympatyczną policjantkę, która akurat "suszyła". Po pokonaniu dodatkowych nieprzewidzianych trudności dotarliśmy do miejsca, które pozwoliło Naszej Ekipie na "lekkie" "odtowarowanie" i sen.
Nie bez trudności ("odtowarowanie"), niektórym z Nas przyszło się zmierzyć ze starannie przygotowanymi pomysłami  przez Krzysia, ale otaczające widoki "złotej polskiej jesieni", interwałowe leśno-piaszczysto-kamieniste ddrki i pozostałości zawieruchy wojennej dość szybko zmusiły do rowerowej aktywności. 
Jak się później okazało limit "kapci" wyczerpał Leszek (łapiąc jednocześnie dwa).
Z czystym sumieniem mogę polecić Omegę w Giżycku (naprawdę świetnie i tanio karmią). Podziwiając, zachwycające mazurskie krajobrazy już na latareczkach dotarliśmy do Naszej bazy by kontynuować "odtowarowanie" elbląskich zapasów powiększonych o "prezenty" od świętujących" Nowożeńców.
Te okolice zwiedzałem po raz pierwszy (w tym rowerowo) i już teraz wiem, że nie po raz ostatni.
Z Tak Doborową Ekipą, to rowerowa przyjemność w czystej postaci. :)


Sławek mocuje "Moją Gwiazdę"

Wstał dzień

Nasza miejscówka.

Tu poległy dwie oponki Lesiutka.





Tu warto zasilić akumulatory.








i jeszcze kilka fotek                          


Kategoria coś więcej


  • DST 53.34km
  • Czas 02:13
  • VAVG 24.06km/h
  • VMAX 37.10km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do ""Okonka" bez okonka z Władkiem i Krzysiem

Środa, 8 października 2014 · dodano: 08.10.2014 | Komentarze 2












Kategoria coś więcej


  • DST 83.11km
  • Czas 03:59
  • VAVG 20.86km/h
  • VMAX 48.70km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Ugień i kiełba na Pierzchałach z Ekipą

Wtorek, 7 października 2014 · dodano: 07.10.2014 | Komentarze 0

Dzięki Władek, Sławek, Krzyś,Leszek za Towarzystwo i wspólne kręconko :)

Kategoria coś więcej


  • DST 110.58km
  • Czas 05:12
  • VAVG 21.27km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Garmin MTB Kąty Rybackie

Niedziela, 5 października 2014 · dodano: 05.10.2014 | Komentarze 0
































i jeszcze kilka

Kategoria coś więcej


  • DST 94.13km
  • Czas 04:09
  • VAVG 22.68km/h
  • VMAX 37.60km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na ciacho do Nowego Stawu

Sobota, 4 października 2014 · dodano: 05.10.2014 | Komentarze 1






Kategoria codzienność


  • DST 87.10km
  • Czas 04:31
  • VAVG 19.28km/h
  • VMAX 51.50km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ugień i kiełba na Pierzchałach z Władkiem

Piątek, 3 października 2014 · dodano: 05.10.2014 | Komentarze 0







Kategoria coś więcej


  • DST 71.24km
  • Czas 03:19
  • VAVG 21.48km/h
  • VMAX 46.40km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Środowa latareczka z Ekipą z nadnogatowym bonusem

Środa, 1 października 2014 · dodano: 01.10.2014 | Komentarze 2

Dzisiaj na Środowej latareczce debiutował Paweł. Było wszystko: "ugień", "kiełba", omówienie sobotnio-niedzielnej mazurskiej wyprawy. Oczywiście nie mogło zabraknąć ponadplanowej eksploracji przyklasztornych ścieżek. Już po pożegnaniu Ekipy postanowiłem trochę dokręcić "nadnogatową promenadą" w blasku Tego, który inspiruje Roberta. 
Dzięki Całej Ekipie (dziś naprawdę licznej-to cieszy) za Towarzystwo i Wspolne kręconko :)








 
Kategoria coś więcej