Info
 Ten blog rowerowy prowadzi sierra z miasteczka Elbląg.
				Mam przejechane 207311.84 kilometrów w tym 0.00 w terenie. 
				Jeżdżę z prędkością średnią 20.26 km/h i się wcale nie chwalę.
				Ten blog rowerowy prowadzi sierra z miasteczka Elbląg.
				Mam przejechane 207311.84 kilometrów w tym 0.00 w terenie. 
				Jeżdżę z prędkością średnią 20.26 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
 2025
          2025
 2024
          2024
 2023
           2023
 2022
           2022
 2021
           2021
 2020
           2020
 2019
           2019
 2018
           2018
 2017
           2017
 2016
           2016
 2015
           2015
 2014
           2014
 2013
           2013
 
		
		Moje rowery
Wykres roczny
 
                 
		Archiwum bloga
- 2025, Październik12 - 3
- 2025, Wrzesień10 - 0
- 2025, Sierpień9 - 0
- 2025, Lipiec9 - 0
- 2025, Czerwiec6 - 1
- 2025, Maj12 - 3
- 2025, Kwiecień6 - 0
- 2025, Marzec14 - 1
- 2025, Luty5 - 0
- 2025, Styczeń4 - 0
- 2024, Grudzień6 - 1
- 2024, Listopad5 - 0
- 2024, Październik8 - 0
- 2024, Wrzesień10 - 4
- 2024, Sierpień11 - 1
- 2024, Lipiec11 - 0
- 2024, Czerwiec4 - 0
- 2024, Maj8 - 0
- 2024, Kwiecień8 - 0
- 2024, Marzec8 - 1
- 2024, Luty7 - 0
- 2024, Styczeń1 - 0
- 2023, Grudzień5 - 1
- 2023, Listopad7 - 2
- 2023, Październik8 - 0
- 2023, Wrzesień15 - 0
- 2023, Sierpień10 - 1
- 2023, Lipiec11 - 0
- 2023, Czerwiec11 - 3
- 2023, Maj15 - 3
- 2023, Kwiecień13 - 2
- 2023, Marzec10 - 5
- 2023, Luty6 - 0
- 2023, Styczeń7 - 6
- 2022, Grudzień4 - 0
- 2022, Listopad9 - 0
- 2022, Październik9 - 0
- 2022, Wrzesień12 - 0
- 2022, Sierpień12 - 3
- 2022, Lipiec14 - 0
- 2022, Czerwiec12 - 1
- 2022, Maj16 - 1
- 2022, Kwiecień11 - 5
- 2022, Marzec19 - 1
- 2022, Luty8 - 0
- 2022, Styczeń14 - 0
- 2021, Grudzień3 - 2
- 2021, Listopad18 - 0
- 2021, Październik11 - 1
- 2021, Wrzesień9 - 0
- 2021, Sierpień8 - 0
- 2021, Lipiec11 - 1
- 2021, Czerwiec14 - 3
- 2021, Maj14 - 2
- 2021, Kwiecień10 - 3
- 2021, Marzec11 - 4
- 2021, Luty4 - 5
- 2021, Styczeń1 - 0
- 2020, Grudzień8 - 13
- 2020, Listopad7 - 8
- 2020, Październik7 - 2
- 2020, Wrzesień9 - 4
- 2020, Sierpień15 - 15
- 2020, Lipiec11 - 4
- 2020, Czerwiec12 - 1
- 2020, Maj9 - 8
- 2020, Kwiecień10 - 15
- 2020, Marzec9 - 5
- 2020, Luty8 - 14
- 2020, Styczeń3 - 3
- 2019, Grudzień2 - 1
- 2019, Listopad9 - 3
- 2019, Październik11 - 8
- 2019, Wrzesień12 - 3
- 2019, Sierpień8 - 4
- 2019, Lipiec7 - 1
- 2019, Czerwiec17 - 0
- 2019, Maj16 - 4
- 2019, Kwiecień13 - 1
- 2019, Marzec17 - 6
- 2019, Luty12 - 7
- 2019, Styczeń5 - 3
- 2018, Grudzień3 - 3
- 2018, Listopad11 - 8
- 2018, Październik16 - 14
- 2018, Wrzesień16 - 23
- 2018, Sierpień16 - 16
- 2018, Lipiec8 - 9
- 2018, Czerwiec16 - 9
- 2018, Maj22 - 31
- 2018, Kwiecień23 - 46
- 2018, Marzec18 - 38
- 2018, Luty9 - 26
- 2018, Styczeń8 - 32
- 2017, Grudzień11 - 23
- 2017, Listopad15 - 19
- 2017, Październik15 - 24
- 2017, Wrzesień18 - 20
- 2017, Sierpień18 - 16
- 2017, Lipiec17 - 18
- 2017, Czerwiec13 - 21
- 2017, Maj16 - 12
- 2017, Kwiecień8 - 2
- 2017, Marzec13 - 8
- 2017, Luty13 - 10
- 2017, Styczeń8 - 4
- 2016, Grudzień8 - 3
- 2016, Listopad18 - 7
- 2016, Październik19 - 6
- 2016, Wrzesień22 - 8
- 2016, Sierpień17 - 11
- 2016, Lipiec16 - 10
- 2016, Czerwiec19 - 18
- 2016, Maj14 - 9
- 2016, Kwiecień21 - 11
- 2016, Marzec17 - 22
- 2016, Luty17 - 9
- 2016, Styczeń13 - 14
- 2015, Grudzień12 - 6
- 2015, Listopad15 - 17
- 2015, Październik23 - 19
- 2015, Wrzesień19 - 23
- 2015, Sierpień19 - 13
- 2015, Lipiec20 - 24
- 2015, Czerwiec17 - 7
- 2015, Maj16 - 12
- 2015, Kwiecień20 - 13
- 2015, Marzec12 - 25
- 2015, Luty12 - 30
- 2015, Styczeń13 - 33
- 2014, Grudzień12 - 21
- 2014, Listopad19 - 33
- 2014, Październik18 - 19
- 2014, Wrzesień17 - 13
- 2014, Sierpień21 - 18
- 2014, Lipiec21 - 17
- 2014, Czerwiec16 - 23
- 2014, Maj12 - 29
- 2014, Kwiecień13 - 24
- 2014, Marzec15 - 31
- 2014, Luty8 - 27
- 2014, Styczeń6 - 17
- 2013, Grudzień14 - 36
- 2013, Listopad13 - 14
- 2013, Październik17 - 18
- 2013, Wrzesień18 - 19
- 2013, Sierpień13 - 11
codzienność
| Dystans całkowity: | 58868.65 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) | 
| Czas w ruchu: | 838:21 | 
| Średnia prędkość: | 21.16 km/h | 
| Maksymalna prędkość: | 56.20 km/h | 
| Liczba aktywności: | 540 | 
| Średnio na aktywność: | 115.43 km i 5h 04m | 
| Więcej statystyk | |
- DST 149.80km
- Sprzęt Srebrny Szerszeń
- Aktywność Jazda na rowerze
Dla Maćka XXXV
Sobota, 1 lipca 2023 · dodano: 01.07.2023 | Komentarze 0



Wszystkie fotki
- DST 177.60km
- Sprzęt Srebrny Szerszeń
- Aktywność Jazda na rowerze
Dla Maćka XXXIV
Piątek, 23 czerwca 2023 · dodano: 23.06.2023 | Komentarze 0



Wszystkie fotki
- DST 127.80km
- Sprzęt Srebrny Szerszeń
- Aktywność Jazda na rowerze
Dla Maćka XXXIII
Czwartek, 22 czerwca 2023 · dodano: 22.06.2023 | Komentarze 0



- DST 109.80km
- Sprzęt Srebrny Szerszeń
- Aktywność Jazda na rowerze
Dla Maćka XXXII
Wtorek, 20 czerwca 2023 · dodano: 20.06.2023 | Komentarze 2
Odeszła.
Do końca byliśmy z Nią.
Rowerowania dzień dwudziesty drugi.



Wszystkie fotki
- DST 139.70km
- Sprzęt Srebrny Szerszeń
- Aktywność Jazda na rowerze
Dla Maćka XXXI
Sobota, 17 czerwca 2023 · dodano: 17.06.2023 | Komentarze 0
Rowerowania dzień dwudziesty pierwszy
Przed wycieczką wizyta w ambulatorium, pobranie krwi (wyniki dziś i za kilka dni)
Kompleksowa (odpowiednia dla vegA) analiza.
Piękny dzień więc trochę terenu. Spotykam gravelowca Bartka i kilka kaemów.
Czas się nie dłuży, można spokojnie pogadać.
Żegnamy się przed mostem knybawskim (Bartek wraca by wrzucić coś na ząb).
Pierwsze zasilanie w Dworku, drugie w Lisewie Malborskim, a ostatnie w Nowym Stawie.
Menu (odpowiednio): arbiuz, soczki roślinne, sos owocowy, banany, arbuz soczki roślinne, bulgur z humusem, grahamki i soczek roślinny no i woda ok. 6 litrów.
Po powrocie analiza wyników.
Nie jest zbyt dobrze.
Podobno odpowiednio dla vegA.
Pozostałe wyniki za dzień lub dwa.
Zamówiłem od Leszka Prawie PRO kolejne gacie (10 godzin jazdy).
Trudno jest ocenić czy są gorsze niż przed odstawieniem, ponieważ robione już w jego trakcie.
Na pewno trzeba będzie zrobić je ponownie, kiedy zakończy się pierwszy etap wg Respo.



Wszystkie fotki
- DST 97.80km
- Sprzęt Srebrny Szerszeń
- Aktywność Jazda na rowerze
Dla Maćka XXIX
Wtorek, 13 czerwca 2023 · dodano: 13.06.2023 | Komentarze 0
Rowerowania dzień dziewiętnasty.
Ciuszki
przetestowane.
Wygodne, można by
się przyczepić do szycia, ale jak pamiętam od Adama Wadeckiego też
tak były wykonane, a w praniu spisywały się dobrze.
Wkładka
wentylowana, to kolejny plus.
Wyglądają też
niezgorzej.
Ogólnie jestem
zadowolony (moje cztery litery też).
Wczoraj w ramach
odstawienia i popracowej wycieczki wciągnąłem:
- pół kilo
czereśni (zamiast arbuza),
- soczek pomidorowy,
- sosy owocowe (to
dla mnie nowość, mega słodkie choć w składzie cukry brak).
Na kolację obiad
wegański jednogarnkowy (ponieważ przygotowałem dwie porcje, mam
też na dziś) wg Respo. 
Samopoczucie ok.
Wydolność też
chyba niezła bo wczoraj zefirek nie pomagał.
Dieta służy.
PS.
Ponieważ padł
pulsometr od garmina, zanabyłem nowy.
Różnice, to inne
śrubki do mocowania (dedykowany śrubokręt) i obudowa czujnika.
Poprzedni się
wysłużył.
Pewnie uszkodzenie
gniazd mocujących (ich wyłamanie) spowodowało nieszczelności i w
efekcie uszkodzenie elektroniki.
Zakupowo wybrałem
E-azymut.



Wszystkie fotki
- DST 97.70km
- Sprzęt Srebrny Szerszeń
- Aktywność Jazda na rowerze
Dla Maćka XXVIII
Poniedziałek, 12 czerwca 2023 · dodano: 12.06.2023 | Komentarze 0
Rowerowania dzień osiemnasty.Przyszły ciuszki od
Leszka Prawie PRO… ale o tym później ;)
Popracowy skok,
postanowiłem trochę urozmaicić i wybrałem się na kultowe
Rangóry… 
Tam jest pięknie,
wprawdzie najmniejsza z koronek na korbie nie chce gadać, ale i na
środkowej da się to podjechać.
Później jeszcze
dwa kółeczka Łęcze > Suchacz i powrót przez Pagórki
(niestety nie było arbuza).
Zahaczyłem też o
stację Orlenu, gdzie udało się zanabyć pakiet ciasteczek vegA
(niestety tu czekolady jak na gdańskim nie mają).
Pod paczkomatem
chwila na weryfikację poczty i jest. 
Bingo. 
Teraz czas na testy…
Ciuszki wyglądają
i pasują idealnie. Mógłbym się doczepić do jakości szycia gaci
(wkładki), ale wygląda na dość profi (jak na moje potrzeby) –
identycznie tak, jak od Wadeckiego. Zatem powinno być ok, Zobaczymy.
Dziś może popracowo przetestuję ;)
Jeśli chodzi, zaś
od odstawienie, to sobie radzę.
Czuję się dobrze.



- DST 102.60km
- Sprzęt Srebrny Szerszeń
- Aktywność Jazda na rowerze
Dla Maćka XXIV
Czwartek, 1 czerwca 2023 · dodano: 01.06.2023 | Komentarze 1
Rowerowania dzień czternasty.
Pojawiły się
batoniki roślinne (znalazłem tańszą alternatywę niż w
„kum-kum”)  o całkiem znośnym smaku i rewelacyjnej
konsystencji.
Skoro więc, zostały
jeszcze dwa, to po zasileniu się frytkami z marchewki i pietruszki,
po zweryfikowaniu kierunku zefirka, popracowo popedałowałem.
Wałowy singiel w
kierunku Mikoszewa zarasta sobie w najlepsze i tylko Zmasowany Atak
Zdeterminowanych Rowerzystów lub kosiarka może ten stan zmienić.  
  
Chyba niepotrzebnie, te dwa wspomniane batoniki wcześniej wciągnąłem, bo gdy przyszło się zmierzyć z połówką arbuza w zaprzyjaźnionej/kultowej miejscówce kulinarnej w Tujsku, prawie poległem - dziś był mocno schłodzony (poprzedzony pikantnym soczkiem z pomidorów.
Może dlatego nie
było łatwo go pochłonąć.
Mam już swoje ulubione potrawy. Nie odczuwam braku: mięsa, jaj, ryb.
Wegańskie potrawy są tak smaczne, że nie odczuwam braku „mięcha”.Czuję się dobrze. 
Dziś popołudniu coś dla głowy, a w sobotę (może tym razem niedzielę) trzeba zrobić jakiś bardziej przystający dla właściciela niebieskiego wdzianka, niż jakieś sto kaemów...



- DST 102.60km
- Sprzęt Srebrny Szerszeń
- Aktywność Jazda na rowerze
Dla Maćka XXIII
Wtorek, 30 maja 2023 · dodano: 30.05.2023 | Komentarze 0
Rowerowania dzień trzynasty.Odstawieni trwa.
Dieta służy.
Dziś w planie była mierzeja, ale czy wybrać singiel od Sztutowa, czy od Jantara chwilę się zastanawiałem. Widząc kierunek zefirka zdecydowanie lepiej było wracać od Sztutowa, ale jak można jechać krawędzią wydmy i nie widzieć pięknie operującego słoneczka ;)
Singiel dawno nie odwiedzany, niewiele się zmienił. Po deszczu lepiej tam nie próbować, bo wjazd na wystające korzenie może skończyć się wizytą kilka metrów niżej.
W Tujsku popas. Kiedy zapytałem o arbuza (w tym możliwość poporcjowania) i otrzymałem odpowiedź twierdzącą długo się nie zastanawiałem. Cały, choć relatywnie niewielki został „wciągnięty nosem” (w bonusie opróżniłem butelkę soczku pomidorowego).
Waga oscyluje pomiędzy 80-81 kg. Czuję się wyśmienicie.



Wszystkie fotki
- DST 139.70km
- Sprzęt Srebrny Szerszeń
- Aktywność Jazda na rowerze
Dla Maćka XXII
Sobota, 27 maja 2023 · dodano: 27.05.2023 | Komentarze 3
Rowerowania dzień dwunasty.
Ponieważ zostały jeszcze dwa roślinne batoniki i Mój Skarb zanabył specjalnie dla mnie ciasteczka vegA, postanowiłem skoro świt (ruszyłem ok. 9) popedałować tym razem na północ naszego pięknego województwa. Zanim zabrałem zawartość całej jednej paczki na rowerowanie, do porannego espresso zjadłem jedną sztukę i z postanowieniem zrealizować możliwie wiernie GreenVelo. I tak, by nie było zbyt prosto, rozpocząłem od podjazdu wzdłuż schodów na Sadowej, następnie przyszła kolej na Gęsią, Chrobrego (tu tętno na 91% wydolności, na ale tam bywa 23%), singielek za leśniczówką i dalej wiernie szlakiem „Zielonego Roweru”.
Nie wiem dlaczego szlak został wytyczony powrotem na ul. Fromborską (znacznie przyjemniej jedzie się do Łęcza przez Pagórki), ale to właśnie tam natknąłem się na wymienioną wcześniej grupę rowerzystów ze Szczecina.
NIEZROZUMIAŁYM DLA MNIE JEST ZABUDOWANIE ŚCIEŻKI ROWEROWEJ BALUSTRADAMI PO OBU STRONACH NA ODCINKU POMIĘDZY SKRZYŻOWANIEM ŁĘCZE/SUCHACZ, A NADBRZEŻE. JEST TO BARDZO NIEBEZPIECZNE. MA WRAŻENIE, ŻE PROJEKTANTOWI ZABRAKŁO WYOBRAŹNI. MAM NADZIEJĘ, ZE NIE DOJDZIE TAM DO ŻADNEJ TRAGEDII. ZJAZD I UDERZENIE (ZAHACZAJĄC KIEROWNICĄ, SAKWĄ) MOŻE SKOŃCZYĆ SIĘ TRAGICZNIE.
APELUJĘ BY JAK NAJSZYBCIEJ USUNĄĆ BALUSTRADY PO OBU STRONACH TEJ ŚCIEŻKI. WOLĘ WYPAŚĆ NA TRAWĘ, NIŻ UDERZYĆ W METALOWĄ „OCHRONĘ”.
Chyba w Nadbrzeżu, mijana dzień wcześniej Ekipa miała miejsce popasowe, bo na poboczu dostrzegłem auto z logiem z koszulek jadących.
Zanim zacząłem sobotnie rowerowanie, postanowiłem że pierwszy popas będzie we fromborskiej „Biedronce”, bo tam mają bulgur z hummusem paprykowym i jakieś roślinne soczki – i ten plan udało się zrealizować.
Jadąc GreenVelo trzeba uważać na miejsca (szczególnie na zjazdach), gdzie wyraźnie natura upomina się o swoje. Niestety i człowiek też ma w tym udział, bo coraz więcej widać wycinek lasu Nie wiem czy to „gospodarka leśna”, czy „po nas choćby potop” i nie ważne, że przyszłe pokolenia będą oglądać drzewa w telewizji, albo skansenach.
Szkoda.
Po popasie we Fromborku (w galerii menu) przyszedł czas na Nową Pasłękę, Braniewo i dalej po kostce Pierzchały. Popas pod tamtejszym sklepem.. Niestety nie było arbuza i musiałem zadowolić się bananami. Następnie terenem przez Kurowo Braniewskie i Nowe Monasterzysko i asfaltem wzdłuż „22” (soczek pomidorowy) i zacumowałem w porcie.
Widzę, ze odstawienie nie ma wpływu na moją rowerową wydolność. Wręcz przeciwnie czuję się lekko (obecnie waga oscyluje w okolicach 81 kg). Nie potrzebuję dodatkowych kalorii. Chciałbym znaleźć papu, które powoli uwalnia energię (może to właśnie wspomniany paprykowy/ciecierzycowy hummus z kaszą bulgur. Batoniki roślinne wzmacniają, ale mam wrażenie że jest to tylko strzał.
Ja potrzebuję czegoś zupełnie innego. Może gdybym się ścigał, to byłoby dobre rozwiązanie, ale przy „rowerowaniu romantycznym”, to nie jest potrzebne.
Arbuz świetnie nawadnia, nie czuję się ociężały nawet jeśli jednorazowo wciągnę go więcej. Podobnie działa banan. Soczki roślinne (mixy owocowo-warzywne) również dają radę.
Dieta Respo mi służy.



Wszystkie fotki






















