Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sierra z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 205295.84 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.26 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie. 2025 button stats bikestats.pl 2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sierra.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 59.48km
  • Czas 03:10
  • VAVG 18.78km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Elbląskie Orły w Ptasim Raju

Poniedziałek, 2 lutego 2015 · dodano: 02.02.2015 | Komentarze 0

Pierwszy dzisiejszy pomysł na "Nocny spacerek..." podchwycił Władek, następnie dość długo zwlekając Sławek, a pod "netoperkiem" dość niespodziewanie pojawił się Krzyś, który wspólnie z Markiem przebił "Anglika" styczniowym bikestatsowym dystansem.
Uznając, że lekki południowo-zachodni zefirek, może Nam uprzykrzyć drogę powrotną (w zasadzie 40 kaemów by nam "umilał" podróż), wspólnie ustaliliśmy, że trzeba, trochę dla odmiany, odwiedzić pod elbląski "Ptasi Raj". Naprawdę warto. To tylko jedna wiatka (porównując z sobieszewskim), ale widok na Zalew Wiślany i skąpany w nim Księżyc, był co najmniej niezwykły-zwłaszcza, że dzisiaj był znowu wyjątkowy (kiedyś wracając leśnymi duktami z Pierzchał było tak widno, że mogliśmy wyłączyć Nasze latareczki).       
Następnie przyszła kolej na płytowe ddr-ki Zalewu Wiślanego, gdzie na tle "Łysego" udało się utrwalić fotograficznie, Ekipę, a następnie krótką ale dość intensywną wysoczyznową wspinaczką, dobić do portu.
Dzięki Całej Ekipie za Towarzystwo i Wspólne Kręconko :)           

Elbląskie Orły w Ptasim Raju
Elbląskie Orły w Ptasim Raju © sierra

Miejsce dzisiejszej zbiórki
Miejsce dzisiejszej zbiórki © sierra

Czas na krótką przerwę
Czas na krótką przerwę © sierra

Kategoria coś więcej


  • DST 188.93km
  • Czas 10:00
  • VAVG 18.89km/h
  • VMAX 33.90km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Ostatnia w styczniu.

Sobota, 31 stycznia 2015 · dodano: 01.02.2015 | Komentarze 5

Taki był plan:   "jutro ok. 9:30 z pod Special Pubu, planujemy się bryknąć na mierzeję (niektórzy tylko w jedną stronę)... jeśli mnie natchnie to może po Kątach Rybackich (tam ekskluzywny mały popasik) bryknę jeszcze gdzieś dalej (może znowu do KFC do 3-miasta) i przez Tczew i Nowy Staw do Ebowa... ale to tylko taki luźny pomysł..."

Ostatnia w styczniu
Ostatnia w styczniu © sierra

Mierzeja w zimowej scenerii
Mierzeja w zimowej scenerii © sierra

Ulubionym skrótem przez Wyspę Sobieszewską
Ulubionym skrótem przez Wyspę Sobieszewską © sierra

Poproszę jeden na wynos
Poproszę jeden na wynos © sierra

Kategoria coś więcej


  • DST 95.40km
  • Czas 05:07
  • VAVG 18.64km/h
  • VMAX 34.30km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Latarkowo Mierzejowym singielkiem z Ekipą

Czwartek, 29 stycznia 2015 · dodano: 30.01.2015 | Komentarze 0

W planie było trochę więcej, ale perspektywa powrotu z lekkim wstrzymującym zefirkiem powstrzymała Nas do dociągnięcia do Kątów Rybackich.
Trochę nim sponiewierani w drodze powrotnej z nieukrywaną ulgą w końcu rzuciliśmy cumy.
Dzięki Całej Ekipie za Towarzystwo i Wspólne kręconko :)

Latarkowo Mierzejowym singielkiem z Ekipą
Latarkowo Mierzejowym singielkiem z Ekipą © sierra

Kategoria coś więcej


  • DST 86.34km
  • Czas 04:50
  • VAVG 17.86km/h
  • VMAX 54.10km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Środowa latareczka na Pierzchałach

Środa, 28 stycznia 2015 · dodano: 28.01.2015 | Komentarze 2

Lekarstwem na dzisiejszy "lekki" zefirek okazała się wycieczka do miejsc ulubionych... 
Jeśli środa, to "Środowa latareczka", a oprócz stałych "wyjadaczy": Władka, Sławka i Krzysia pod netoperkiem pojawił się Marek.
Dość rozważnie poruszając się po lekko ośnieżonych jeleniodolinowych ddr-kach, pchani sprzyjającymi wiatrami, dotarliśmy do ulubionej pierzchalskiej wiaty, gdzie po rozpaleniu ugnia i skosztowawszy kiełby, terrrrenowo łącząc siły z Robertem, dobiliśmy do portu.
Dzięki Całej Ekipie za Towarzystwo i wspólne kręconko :)      

Moja Gwiazda pod netoperkiem
Moja Gwiazda pod netoperkiem © sierra

Jeszcze jedna fotka
Jeszcze jedna fotka © sierra

Kategoria coś więcej


  • DST 111.79km
  • Czas 05:40
  • VAVG 19.73km/h
  • VMAX 33.20km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Wisła Królewiecka wg pomysłu Marka

Niedziela, 25 stycznia 2015 · dodano: 25.01.2015 | Komentarze 2

Trochę byłem zaniepokojony, kiedy chwilę przed godziną zbiórki byłem sam. Ale już po chwili w zacnej Ekipie podążyliśmy do celu. Po jego osiągnięciu, przyszedł czas na "wisienkę na torcie". Jeszcze wizyta w kultowej, kulinarnej miejscówce by przez "Cmentarz Jedenastu Wsi" dobić do portu. Jeszcze pamiątkowe uwiecznienie fotograficzne Ekipy "Pod Piekarczykiem" i niedzielna przygoda dobiegła końca.
Dzięki Całej Ekipie za miło i sympatycznie spędzone niedzielne przedpołudnie :)   

Ekipa u celu
Ekipa u celu © sierra

Czas zakosztować mierzejowego singielka
Czas zakosztować mierzejowego singielka © sierra

Podładujmy baterie
Podładujmy baterie © sierra

Tu jeszcze nie byłem
Tu jeszcze nie byłem © sierra

Kategoria coś więcej


  • DST 163.85km
  • Czas 08:25
  • VAVG 19.47km/h
  • VMAX 35.10km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Dzień pełen niespodzianek

Sobota, 24 stycznia 2015 · dodano: 24.01.2015 | Komentarze 2

Zaczęło się bardzo sympatycznie, kiedy odpalając Endo dostrzegłem Elę, zamieniwszy kilka słów (ta dziewczyna ma coś niezwykłego w oczach) kątem oka zauważyłem Roberta z Kolegą i szybko się pożegnawszy mogłem do Nich dołączyć i podróżować w Ich Towarzystwie aż do Kępek.
Do celu postanowiłem dotrzeć trochę okrężną drogą i po zakupie w Nowym Stawie nowych słuchawek do mojego pentagrama za jedyne 9,90pln (za poprzednie dałem duuuuuuuużo, duuuuuuuuuuużo więcej) zameldowałem się w Gdańsku.
Racząc się specjałami Colonela Harlanda Sandersa zauważyłem kilka nieodebranych połączeń na moim Samsungu Young. Okazało się, że to Władek postanowił z Ebowa wyruszyć na spotkanie (i to kolejna dzisiaj miła niespodzianka).
Siły połączyliśmy w okolicach Mikoszewa i po kulinarnym wsparciu moich mocno nadwątlonych sił w Marzęcinie jeszcze z krótkim międzylądowaniem dobiliśmy do portu. Podczas podróży narodził się pomysł by jeszcze gdzieś zawitać w poszerzonym składzie ale ostatecznie mając na uwadze niedzielną wycieczkę Marka zrezygnowaliśmy z powycieczkowego popasu.
Dzięki Władek za Towarzystwo i Wspólne kręconko :)
       
Cel mógł być tylko jeden
Cel mógł być tylko jeden © sierra
Wymarzona pogoda do rowerowania
Wymarzona pogoda do rowerowania © sierra

Kategoria coś więcej


  • DST 114.85km
  • Czas 05:59
  • VAVG 19.19km/h
  • VMAX 35.10km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Latarkowo wg niedzielnego pomysłu Marka

Piątek, 23 stycznia 2015 · dodano: 24.01.2015 | Komentarze 0

Krzyś zaproponował by w piątek latarkowo zrobić nielatarkowy niedzielny pomysł Marka. Zatem dwa telefony później i udało się do współpracy namówić jeszcze Władka i Sławka.
Lekko zniechęcani aurą (zaraz za Ebowem zaczęło jakby lekko sypać) dotarliśmy do jej ujścia, by następnie ulubionym nad wydmowym singielkiem odwiedzić kultową kulinarną miejscówkę w Stegnie, zakończyć wycieczkę ugoszczeni przez Sławka.
Dzięki Całej Ekipie za Towarzystwo i Wspólne kręconko :)   

Piątkowa
Piątkowa "Środowa latareczka" © sierra

Kategoria coś więcej


  • DST 69.50km
  • Czas 03:10
  • VAVG 21.95km/h
  • VMAX 43.50km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Imieninowy okonek w "Okonku"

Poniedziałek, 19 stycznia 2015 · dodano: 19.01.2015 | Komentarze 3

Różne były propozycje przed: "od moczenia czujnika" -mierzejowo ;) , poprzez Pierzchały i Frombork, nawet by mogło się wydawać niedorzeczny "garażowy" ;), ale skoro włączyłem Endo... zresztą to ja dzisiaj dyktowałem warunki- zaproponowałem dawno nie odwiedzaną kultową podpasłęcką miejscówkę kulinarną. Nie wiem czy to perspektywa delektowania się tamtejszym specjałem sprawiła, że razem z Władkiem, Sławkiem i Krzysiem, prawie przegapiwszy Młynary, dotarliśmy w ekspresowym tempie do celu wycieczki.
Dzięki Całej Ekipie za, w ten wyjątkowy dzień, Towarzystwo i Wspólne kręconko :)       

Imieninowy okonek w
Imieninowy okonek w "Okonku" © sierra

Zróbmy dzisiaj chociaż jedną fotkę
Zróbmy dzisiaj chociaż jedną fotkę © sierra

Kategoria coś więcej


  • DST 84.97km
  • Czas 04:09
  • VAVG 20.47km/h
  • VMAX 34.50km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Poczuć się Morsem

Niedziela, 18 stycznia 2015 · dodano: 18.01.2015 | Komentarze 4

Zgodnie z Pomysłem Marka Elbląska Ekipa wystartowała z kultowego miejsca, a ja spotkawszy Mirka na Dolnym Moście,nie czekając do umówionej godziny na Władka, z dużą dozą ostrożności lekko driftując, potoczyliśmy się w kierunku Stegny. Chwilę później już w komplecie, po drodze odwiedzając kultową miejscówkę, wspólnie z Markiem i Darkiem postanowiliśmy jeszcze zakosztować trochę terenu i punktualnie o 12 dotarliśmy na spotkanie nie tylko Elbląskich Morsów. Tak jak postanowiłem zrzuciłem fatałaszki i dokonałem symbolicznego zamoczenia swoich "zwłok" w falach Zatoki Gdańskiej. Jeszcze załapawszy się na pamiątkową fotkę (jako Mors niezrzeszony) i otrzymaniu z rąk Prezesa symbolicznego cukierka, ponownie wrzuciłem ciuszki i pozostawiając Ekipę rowerową na ugniu i kiełbie, razem z Darkiem, Mirkiem i Mariuszem potoczyliśmy się do portu. W Kępkach doszło do rozdzielenia Ekipy i po niefotograficznym zarejestrowaniu dachowania chyba lexusa z wyraźną ulgą rzuciłem cumy.
Dzięki Całej Ekipie (w tym tej nierowerowej-Morsowej) za miło spędzony czas :)

Akcja Stegna - pamiątkowa fotka Morsów
Akcja Stegna - pamiątkowa fotka Morsów © biker2000






































































































































































































Kategoria coś więcej


  • DST 156.71km
  • Czas 07:39
  • VAVG 20.48km/h
  • VMAX 40.20km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Bez przekraczania granicy ze Sławkiem i Krzysiem

Sobota, 17 stycznia 2015 · dodano: 17.01.2015 | Komentarze 1

W planie były odwiedziny (Sławek debiutował) naszej mierzejowej granicy. Aura wyraźnie Nas dzisiaj chciała zniechęcić. W Sztutowie spotkaliśmy Krzysia wracającego z planowanego Helu, który postanowił do Nas dołączyć. Po właściwym uczczeniu celu Naszej wizyty, jeszcze popasik w Kątach Rybackich i powrót nadwydmowym singielkiem do Sztutowa. Władka nie trzeba było długo namawiać i udało się podsumować Nasz wyjazd i Krzysia stycznowy wyczyn w zaprzyjaźnionej kulinarnej miejscówce. 
Dzięki Sławek, Krzyś, Władek za Towarzystwo i Wspólne kręconko :)         

Nie przekraczając granic ze Sławkiem i Krzysiem
Nie przekraczając granic ze Sławkiem i Krzysiem © sierra

Kropiło aż do spotkania z Krzysiem
Kropiło aż do spotkania z Krzysiem © sierra

Zaskakujące spotkanie w Sztutowie
Zaskakujące spotkanie w Sztutowie © sierra

Krótkie podsumowanie wycieczki
Krótkie podsumowanie wycieczki © sierra

kilka fotek


Kategoria coś więcej