Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sierra z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 186853.10 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.26 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie. 2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sierra.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 221.18km
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Borne Sulinowo - Kłomino - Miasto Widmo cz II . Chojnice-Podborsko

Czwartek, 18 września 2014 · dodano: 22.09.2014 | Komentarze 2

Chyba nie trzeba przypominać, że jeśli Pomysłodawcą "wycieczki" jest Krzyś, to Nikt się nie będzie nudził ;).... i tak było tym razem :)
Miałem sporo oporów, by i w Tej Wyprawie uczestniczyć... ale w końcu, wczesnym świtem w czwartek rano, wybudziwszy Naszego Pomysłodawcę, potwierdziłem swój udział.
I kiedy wydawało się, że pozostałości radzieckiej bytności na Naszej pięknej ojczystej ziemii  będziemy zwiedzać tylko we dwójkę, naszą Ekipę, ku Naszemu wielkiemu zadowoleniu wsparł Władek (Megabot) :)

Z uwagi na znaczną odległość do pierwszego punktu programu i Nasz wyraźny wstręt asfaltowy, postanowiliśmy uciec się do pomocy PKP i późnym wieczorkiem po krótkiej kolejowej podróży (wzbogaconej płynnym motywatorem dostarczonym przez Władka) wylądowaliśmy w Chojnicach. Odwiedziwszy fontannę na człuchowskim rynku (nawet niektórzy z Nas zażyli małej kąpieli) i tamtejszy zamek dotarliśmy wczesnym świtem do miejsca, gdzie Sowieci pozostawili po sobie betonowo-leśne pamiątki tj. zatopionej w ciemnościach Brzeziny-Kolonii. Wiele wieży i posterunków wartowniczych, cały obszar poprzecinany kanałami komunikacyjnymi i zasymilowane z leśną przyrodą, niezwykłe betonowe konstrukcje. Wrażenie niezwykłości miejsca było spotęgowane wczesną porą "zwiedzania" (prawie w zupełnych ciemnościach, przecinanych tylko światłem Naszych rowerowych latarek).
Jak się zdążyliśmy przekonać miasto widmo (Kłomino) przestaje istnieć :(  ... pozostały zdaje się dwa budynki, ale i te czekają na swój kres. Podróżując po terenach byłego poligonu dotarliśmy do jednej z wież widokowych, a następnie przez Borne Sulinowo dotarliśmy do Podborska. Liczyłem na coś więcej niż zastałem... niestety by wejść do środka "wielkich, żelbetowych rur", gdzie przed oczyma ludzkimi Sowieci chowali swe militarne wynalazki, trzeba się wcześniej zapowiedzieć. Ponieważ zaczęło zmierzchać, a i nocna jazda i poligonowe eksploracje zaczęły lekko Nam doskwierać, postanowiliśmy ponownie skorzystać z usług "kolei żelaznej",  a następnie złożyć swe umęczone "zwłoki", w zorganizowanej przez Władka, miejscówce. I tak minął dzień pierwszy.
                             
kilka fotek
kilka fotek

































































Kategoria coś więcej



Komentarze
sierra
| 19:31 wtorek, 14 października 2014 | linkuj Dzięki za wskazówki :) jest zatem pomysł na kolejne kręconko :)
marko76wroc
| 14:26 poniedziałek, 22 września 2014 | linkuj W Bornym trzeba było jechać na Silnowo (z drugiej strony jeziora Pile) i odbić delikatnie na Górkę Śmiadowską, największy bunkier Wału Pomorskiego w okolicy z zachowanymi kilkoma korytarzami podziemnymi.Pamiętajcie następnym razem :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa losis
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]