rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi sierra z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 194516.67 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.26 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2024

2023

2022

2021

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014

2013

Znajomi

wszyscy znajomi(58)

Moje rowery

Srebrny Szerszeń 108747 km

Grzmiący Rekin 337 km

Zastępczy, Czerwony od Darka 102 km

Urlopowy klasyk 37 km

Wygodny, bezpieczny 94 km

Rower Tomka - skradziono 4/5-05-2020 59 km

Zastępczy od Piotra z Neksusa 2163 km

Tym nie pojechałem BBT 2018, a mogłem ;) 600 km

Zastępczy od Darka z Neksusa 179 km

Giant Boulder 116419 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 92.69km
Czas 04:48
V_AVG 19.31km/h
V_MAX 43.90km/h
Sprzęt Giant Boulder
Aktywność Jazda na rowerze

Czwartek z Przewodnikiem

Czwartek, 14 kwietnia 2016 · dodano: 15.04.2016 | Komentarze 5

Na czwartkową wycieczkę udało się nakłonić: Władka (zresztą sam do mnie zadzwonił), Zbyszka (jak wyżej) i Naszego Przewodnika Tomka. Od Pasłęka, gdzie dołączył Tomek, pojechaliśmy (czasem to dużo powiedziane) trasą Ekstremalnej Drogi Krzyżowej. Jak twierdzili zgodnie Jej Uczestnicy (pokonali w kamasz ponad cztery dychy) Tomek i Władek, wówczas było mniej mokro... ale za to bardziej biało... Po raz pierwszy odwiedziłem dworzec PKP w Zielonce Pasłęckiej i położony w malowniczym miejscu, trochę na uboczu Pałac w Drulitach i miejsce wiecznego spoczynku (podobno) jego właściciela. Wycieczkę skończyliśmy szlakiem pochylniowym, by rozstaju dróg pożegnać Tomka i documować do portu.
Dzięki Panowie za Towarzystwo i Wspólne Kręconko.

tu wszystkie fotki

Kategoria coś więcej

Komentarze

sierra | 08:16 piątek, 15 kwietnia 2016 | linkuj Jurek, ja również nie próbuję nikogo "wybielać", a tym bardziej polemizować z historią, bo jak pewnie sam zauważyłeś mam o niej co najmniej blade pojęcie (wczoraj usłyszałem ją po raz pierwszy). Nie ukrywam też, że zamiast wrzucać na BS kolejnego miłego dla oka widoczku rowerowego, wrzuciłem coś innego... i jak pewnie zauważyłeś nie komentowałem "przekazu", który niesie, bo liczyłem na odzew, opinie, poglądy osób odwiedzających mojego "bloga".
Pozdrawiam.

Jurek57 | 07:56 piątek, 15 kwietnia 2016 | linkuj Sierra - ja nie polemizuję z historią bo ona się toczy swoim kołem. Zwróciłem tylko uwagę na "enigmatyczną" informację o tym co się kiedyś tam wydarzyło. I mam wrażenie że dla kogoś kto słabo zna historię. A w dzisiejszych czasach tą historią się zaczyna manipulować (polityka).
Przekaz jest taki.
Źli sowieci ! (Rosjanie) z premedytacją pozabijali bezbronnych cywilów .Nawet nie wiadomo jakiej nacji byli ci biedacy.

sierra | 07:13 piątek, 15 kwietnia 2016 | linkuj @Jurek, podoba mi się w Twoim komentarzu słowo "Niemcy". Nie "naziści", "hitlerowcy", tylko właśnie "Niemcy", "niemieccy..." Zgadzam się, że wojna "ma swoje prawa" i mogło tak być jak piszesz. Dotyczy to również "Rosjan". Czas leczy rany, a świadkowie tych wydarzeń w większości też pewnie przenieśli się do innego, być może lepszego świata. Dworzec zarasta i pewnie za "kilka" lat nikt o tym miejsc i wydarzeniach nie będzie pamiętał.
Pozdrawiam.
@do Jurek, hmmm może odwiedzę stronę gruenhagenopfer.de i zobaczę jak "inni" to widzą.

do Jurek | 06:37 piątek, 15 kwietnia 2016 | linkuj byli tam niemieccy żołnierze, bo ten pociąg z uchodźcami właśnie wpadł na pociąg wojskowy, ale niemieckie relacje wykazują, że pociągiem podróżowała bezbronna orkiestra wojskowa, która musiała na skutek sovieckiej agresji opuścić tereny Generalne Guberni, gdzie krzewiła kulturę muzyczną wśród niepiśmiennych chłopów i nizin intelektualnych zamieszkujących tamtejsze miasta,

Jurek57 | 06:26 piątek, 15 kwietnia 2016 | linkuj Nie sądzisz że ta tablica informacyjna trochę zakłamuje historię ?
Strzelanie do bezbronnych ludzi to świństwo !(Każdych cywilów !!!) Ale zapewne byli też tam żołnierze niemieccy którzy poddać bez walki się nie chcieli.Mogli to zrobić i nie narażać cywilów na śmierć, ale o tym się nie mówi ... . ? (swoich rodaków !)
Nie bronię Rosjan. Ale to Niemcy byli agresorem i odwet na hitlerowcach za to co wyprawiali na wschodzie musiał być do przewidzenia.
Żołnierze w rękach polityków (dowódców) to śmiertelna broń. Żołnierza nie szkoli się by ładnie wyglądał ale by skutecznie z a b i j a ł .Tak było zawsze i teraz !!!
To smutne i przerażające ale prawdziwe !
pozdrawiam

Komentuj