Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sierra z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 186853.10 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.26 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie. 2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sierra.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2016

Dystans całkowity:2870.93 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:120:42
Średnia prędkość:20.89 km/h
Maksymalna prędkość:58.24 km/h
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:130.50 km i 6h 42m
Więcej statystyk
  • DST 151.62km
  • Czas 08:08
  • VAVG 18.64km/h
  • VMAX 48.82km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Urlopowo Pierzchały z GV bonusem

Piątek, 16 września 2016 · dodano: 18.09.2016 | Komentarze 0



wszystkie fotki

Kategoria coś więcej


  • DST 241.92km
  • Czas 11:43
  • VAVG 20.65km/h
  • VMAX 39.10km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Urlopowe szewndanko z trójmiejskim akcentem

Środa, 14 września 2016 · dodano: 15.09.2016 | Komentarze 3

Kategoria codzienność


  • DST 105.41km
  • Czas 04:50
  • VAVG 21.81km/h
  • VMAX 37.53km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Świeże z Sierpca i urlopowy plażimg

Wtorek, 13 września 2016 · dodano: 15.09.2016 | Komentarze 0

Kategoria codzienność


  • DST 307.13km
  • Czas 15:31
  • VAVG 19.79km/h
  • VMAX 42.22km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Żurawinowo wg pomysłu Asi z AGR Tczew z mierzejowym bonusem

Sobota, 10 września 2016 · dodano: 12.09.2016 | Komentarze 2

Żurawinowo wg pomysłu Asi z AGR Tczew z mierzejowym bonusem
Żurawinowo wg pomysłu Asi z AGR Tczew z mierzejowym bonusem © sierra

fotki I
fotki II




Kategoria coś więcej


  • DST 86.74km
  • Czas 04:13
  • VAVG 20.57km/h
  • VMAX 35.97km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Moczenie zwłok na mierzei

Piątek, 9 września 2016 · dodano: 12.09.2016 | Komentarze 0

Udało się wyciągnąć Zbyszka (Dzwonka), dotrzeć przed zmierzchem do celu i zażyć wyżej wymienionej kąpieli.




Kategoria coś więcej


  • DST 86.53km
  • Czas 03:23
  • VAVG 25.58km/h
  • VMAX 39.66km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Śliwkobranie na mierzei

Środa, 7 września 2016 · dodano: 07.09.2016 | Komentarze 0


Śliwkobranie na mierzei
Śliwkobranie na mierzei © sierra


Kategoria coś więcej


  • DST 129.00km
  • Czas 05:10
  • VAVG 24.97km/h
  • VMAX 35.07km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czy to początek końca...

Wtorek, 6 września 2016 · dodano: 07.09.2016 | Komentarze 0

Wprawdzie "Moja Gwiazda" dostała nowe życie od Magików Serwisu Rowerowego Neksus (Tu podziękowania dla Całej Ekipy), ale czy nie przedłużam Jej agonii... Suport został reanimowany, ale o skuteczności tej naprawy przekonam się jak wykręcę na nim więcej niż 5 tysi... jak na razie jestem dobrej myśli, ale już chyba najwyższy czas zacząć myśleć o obdarzeniu równie wierną miłością Jej następcę. Pomysłów jest wiele: począwszy od ramy sportowej Boplight i inwestycji w cały do niej osprzęt, a skończywszy na czymś na 29" na bazie TREK'a...

Czy to początek końca... lata
Czy to początek końca... lata © sierra
       
Kategoria codzienność


Raczej żwawa rundka z Władkiem

Poniedziałek, 5 września 2016 · dodano: 06.09.2016 | Komentarze 0

W ciągu dnia zadzwonił Władek i namówił mnie na krótką, acz treściwą rundkę wkoło komina... nie mogłem odmówić i chwilę po 17 ruszyliśmy w dość żwawym tempie. Zdaje się, że most w Tujsku będzie remontowany, ale Naszym celem tym razem nie była mierzeja, zatem najpierw odwiedziliśmy junk foods w Nowym Dworze Gdańskim, by wycieczkę zakończyć z Jednym ze "skrytopijców wódki weselnej" ;) Podziękowania dla Piotra z Serwisu Rowerowego Neksus, za możliwość użytkowania "Jego Pocisku".        
Raczej żwawa rundka z Władkiem
Raczej żwawa rundka z Władkiem © sierra





Kategoria coś więcej


Uczestnicy

Wygonin. Deszczowy powrót

Niedziela, 4 września 2016 · dodano: 04.09.2016 | Komentarze 0

Jeśli meteorolodzy twierdzą, że będzie padać, to zwykle się nie mylą... niestety. Powrót do Elbląga, to 120 kaemów w większym lub mniejszym (ale też uciążliwym) kapuśniaczku. I tak pożegnawszy Naszych Gospodarzy, kompletnie przemoczeni, w raczej rześkim tempie, dotarliśmy do portu odwiedzając po drodze "jagodzianową" nowostawską miejscówkę kulinarną.
Wielkie Podziękowania za opiekę należą się Joli i Darkowi, Naszym Gospodarzom, oraz Wszystkim Uczestnikom Wygoninowych Piosenkarii 2016.
Na pewno tam jeszcze wrócimy :)    



wszystkie fotki

Kategoria coś więcej


Uczestnicy

Wygonin. Parę kaemów po okolicy

Sobota, 3 września 2016 · dodano: 04.09.2016 | Komentarze 0

Wprawdzie plany na następny dzień były bardziej ambitne kaemowo, ale jeśli wstaje się relatywnie późno z łóżka, uczestniczy w prawdziwej uczcie śniadaniowej, po czym odwiedza resztę Ekipy, która też się dobrze dzień wcześniej bawiła, trzeba było trochę je zmodyfikować... W wycieczce uczestniczyła też Jola, żona Sławka im pewnie dzięki Niej tempo jazdy było znośne, a poza tym piaszczyste i kamieniste drogi leśne nie skłaniały do rowerowych szarż. W Twardym Dole dowiedzieliśmy się, że nieopodal w Borzechowie odbędzie się ślub, zatem złaknieni uczestnictwa w tym wydarzeniu niezwłocznie (po zażyciu kąpieli przez niektórych z nas) udaliśmy się na miejsce zaślubin. Ale zanim przyszedł czas na Młodą Parę i Ich Gości, odwiedziliśmy niezwykłą miejscówkę kulinarną, której nazwa dobrze koreluje z ilością jadła mowa tu o doskonałości kulinarnej za niewielkie pieniądze. Polecam wszystkim jej odwiedzenie, naprawdę warto :)
Już z pełnymi brzuchami dotarliśmy pod kościół, gdzie właśnie dobiegała końca część oficjalna i utworzywszy bramę z naszych rumaków powitaliśmy wychodzącą Parę Młodych: Katarzynę Huberta oraz zaproszonych Gości. Był czas na zdjęcia, życzenia, skręcono też parę klatek filmu... Powrót do Wygonina ubiegł raczej spokojnie nie licząc dwóch kapci, złamanej szprychy...  Dzień (a w zasadzie wieczór z soboty na niedzielę) zapowiadał się na bezdeszczowy, ale wróciwszy na noclegową miejscówkę (niełatwo tam trafić, o czym przekonał się Zbyszek z Krzysiem, którzy postanowili szukać zagubionego dzień wcześniej licznika Zbyszka; zwłaszcza, że to internetowa i komórkowa pustynia, ale kiedy mieliśmy zbierać się na wygoninowe ognisko lunęło z nieba i taka pogoda towarzyszyła Nam do niedzielnego powrotu do Elbląga.           





wszystkie fotki
Kategoria coś więcej