Info
Ten blog rowerowy prowadzi sierra z miasteczka Elbląg.
Mam przejechane 204701.37 kilometrów w tym 0.00 w terenie.
Jeżdżę z prędkością średnią 20.26 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
2025
2024
2023
2022
2021
2020
2019
2018
2017
2016
2015
2014
2013
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2025, Sierpień7 - 0
- 2025, Lipiec9 - 0
- 2025, Czerwiec6 - 1
- 2025, Maj12 - 3
- 2025, Kwiecień6 - 0
- 2025, Marzec14 - 1
- 2025, Luty5 - 0
- 2025, Styczeń4 - 0
- 2024, Grudzień6 - 1
- 2024, Listopad5 - 0
- 2024, Październik8 - 0
- 2024, Wrzesień10 - 4
- 2024, Sierpień11 - 1
- 2024, Lipiec11 - 0
- 2024, Czerwiec4 - 0
- 2024, Maj8 - 0
- 2024, Kwiecień8 - 0
- 2024, Marzec8 - 1
- 2024, Luty7 - 0
- 2024, Styczeń1 - 0
- 2023, Grudzień5 - 1
- 2023, Listopad7 - 2
- 2023, Październik8 - 0
- 2023, Wrzesień15 - 0
- 2023, Sierpień10 - 1
- 2023, Lipiec11 - 0
- 2023, Czerwiec11 - 3
- 2023, Maj15 - 3
- 2023, Kwiecień13 - 2
- 2023, Marzec10 - 5
- 2023, Luty6 - 0
- 2023, Styczeń7 - 6
- 2022, Grudzień4 - 0
- 2022, Listopad9 - 0
- 2022, Październik9 - 0
- 2022, Wrzesień12 - 0
- 2022, Sierpień12 - 3
- 2022, Lipiec14 - 0
- 2022, Czerwiec12 - 1
- 2022, Maj16 - 1
- 2022, Kwiecień11 - 5
- 2022, Marzec19 - 1
- 2022, Luty8 - 0
- 2022, Styczeń14 - 0
- 2021, Grudzień3 - 2
- 2021, Listopad18 - 0
- 2021, Październik11 - 1
- 2021, Wrzesień9 - 0
- 2021, Sierpień8 - 0
- 2021, Lipiec11 - 1
- 2021, Czerwiec14 - 3
- 2021, Maj14 - 2
- 2021, Kwiecień10 - 3
- 2021, Marzec11 - 4
- 2021, Luty4 - 5
- 2021, Styczeń1 - 0
- 2020, Grudzień8 - 13
- 2020, Listopad7 - 8
- 2020, Październik7 - 2
- 2020, Wrzesień9 - 4
- 2020, Sierpień15 - 15
- 2020, Lipiec11 - 4
- 2020, Czerwiec12 - 1
- 2020, Maj9 - 8
- 2020, Kwiecień10 - 15
- 2020, Marzec9 - 5
- 2020, Luty8 - 14
- 2020, Styczeń3 - 3
- 2019, Grudzień2 - 1
- 2019, Listopad9 - 3
- 2019, Październik11 - 8
- 2019, Wrzesień12 - 3
- 2019, Sierpień8 - 4
- 2019, Lipiec7 - 1
- 2019, Czerwiec17 - 0
- 2019, Maj16 - 4
- 2019, Kwiecień13 - 1
- 2019, Marzec17 - 6
- 2019, Luty12 - 7
- 2019, Styczeń5 - 3
- 2018, Grudzień3 - 3
- 2018, Listopad11 - 8
- 2018, Październik16 - 14
- 2018, Wrzesień16 - 23
- 2018, Sierpień16 - 16
- 2018, Lipiec8 - 9
- 2018, Czerwiec16 - 9
- 2018, Maj22 - 31
- 2018, Kwiecień23 - 46
- 2018, Marzec18 - 38
- 2018, Luty9 - 26
- 2018, Styczeń8 - 32
- 2017, Grudzień11 - 23
- 2017, Listopad15 - 19
- 2017, Październik15 - 24
- 2017, Wrzesień18 - 20
- 2017, Sierpień18 - 16
- 2017, Lipiec17 - 18
- 2017, Czerwiec13 - 21
- 2017, Maj16 - 12
- 2017, Kwiecień8 - 2
- 2017, Marzec13 - 8
- 2017, Luty13 - 10
- 2017, Styczeń8 - 4
- 2016, Grudzień8 - 3
- 2016, Listopad18 - 7
- 2016, Październik19 - 6
- 2016, Wrzesień22 - 8
- 2016, Sierpień17 - 11
- 2016, Lipiec16 - 10
- 2016, Czerwiec19 - 18
- 2016, Maj14 - 9
- 2016, Kwiecień21 - 11
- 2016, Marzec17 - 22
- 2016, Luty17 - 9
- 2016, Styczeń13 - 14
- 2015, Grudzień12 - 6
- 2015, Listopad15 - 17
- 2015, Październik23 - 19
- 2015, Wrzesień19 - 23
- 2015, Sierpień19 - 13
- 2015, Lipiec20 - 24
- 2015, Czerwiec17 - 7
- 2015, Maj16 - 12
- 2015, Kwiecień20 - 13
- 2015, Marzec12 - 25
- 2015, Luty12 - 30
- 2015, Styczeń13 - 33
- 2014, Grudzień12 - 21
- 2014, Listopad19 - 33
- 2014, Październik18 - 19
- 2014, Wrzesień17 - 13
- 2014, Sierpień21 - 18
- 2014, Lipiec21 - 17
- 2014, Czerwiec16 - 23
- 2014, Maj12 - 29
- 2014, Kwiecień13 - 24
- 2014, Marzec15 - 31
- 2014, Luty8 - 27
- 2014, Styczeń6 - 17
- 2013, Grudzień14 - 36
- 2013, Listopad13 - 14
- 2013, Październik17 - 18
- 2013, Wrzesień18 - 19
- 2013, Sierpień13 - 11
- DST 85.21km
- Czas 03:43
- VAVG 22.93km/h
- VMAX 34.50km/h
- Sprzęt Giant Boulder
- Aktywność Jazda na rowerze
Mierzejowe miłostki
Wtorek, 14 czerwca 2016 · dodano: 14.06.2016 | Komentarze 0
1. "Siódme Niebo".2. Mierzejowy singielek.
3. Moczenie zwłok.
4. Przy okazji parę kaemów.
wszystkie fotki
Kategoria codzienność
- DST 69.92km
- Czas 03:40
- VAVG 19.07km/h
- VMAX 45.70km/h
- Sprzęt Giant Boulder
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedzielnie z GR STOP
Niedziela, 12 czerwca 2016 · dodano: 13.06.2016 | Komentarze 2
Skoro obiecałem Sławkowi, że dołączę do niedzielnej STOP-owej wycieczki, to oczywiście sporo przed czasem zameldowałem się na zbiórce. Po kilku dłuższych chwilach cała Ekipa zameldowała się u stóp Świętego Kamienia i zamiast sfocić próbę bicia rekordu ilości osób jednocześnie na nim przebywających, wdrapałem się na niego pierwszy i postanowiłem na nim dłużej pozostać... Piękna słoneczna pogoda, nagrzany słońcem głaz sprawił, że trudno się było z nim rozstać... dopiero jak Ekipa rozpaliła ugień, niechętnie zwlokłem swoje zwłoki i dołączyłem do biesiadujących. W drodze powrotnej odwiedziliśmy jeszcze kulinarny przybytek na nadzalewowej plaży by zakończyć wycieczkę już tradycyjnie w "Adusiu".Dzięki Wszystkim Jej Uczestnikom za mile spędzoną niedzielę.
wszystkie fotki
Kategoria coś więcej
- DST 190.52km
- Czas 09:07
- VAVG 20.90km/h
- VMAX 40.80km/h
- Sprzęt Giant Boulder
- Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy
Sobota z AGR Tczew
Sobota, 11 czerwca 2016 · dodano: 14.06.2016 | Komentarze 2
Wprawdzie w planie była jakaś druga przymiarka do nocnego Helu, ale obserwując w piątek wieczorem sobotnie prognozy uświadomiłem sobie, że nawet nie będzie okazji na chwilę wyrównać opalenizny (norwegowie optymistycznie mówili o jakichś 14 stopniach powyżej zera), a jechać po to by podskoczyć o kilka miejsc na BS'ie to nie w moim stylu (oczywiście kaemy są ważne, ale nie najważniejsze), zwłaszcza, że alternatywą była wycieczka Asi z AGR Tczew do Krynicy Morskiej. Zatem skoro dokonałem jedynego słusznego wyboru, zaproponowałem jej Pomysłodawczyni spotkanie w nowostawskim "Jędrusiu". Jak każe nowa, świecka tradycja, po kilku chwilach spędzonych nad "leśnym" na miejsce spotkania dotarła Tczewska Ekipa i po pożegnaniu Tomka (musiał wrócić) podążyliśmy zaplanowanym przez Wieśka szlakiem. Po odwiedzeniu krynickiej latarni, namówiłem grupę do odwiedzin Wielbłądziego Garbu, a po kulinarnym odwiedzeniu "Okonka" jeszcze na kilka kaemów singielkiem nadwydmowym w kierunku Skowronek. Ponieważ czas naglił, wóciliśmy na asfalt i terenowym skrótem (jechałem nim po raz pierwszy) odprowadziłem dzisiejszych kompanów do Kiezmarka i po jeszcze kilku dłuższych chwilach documowałem do portu.
W zasadzie powinienem podziękować sobie, że odpuściłem nocne szwendanko i dołączyłem do Tczewskiej Ekipy ;)
Dzięki Asiu za zaproszenie i mile spędzoną sobotę :)
wszystkie fotki
Kategoria coś więcej
- DST 136.04km
- Czas 05:55
- VAVG 22.99km/h
- VMAX 35.30km/h
- Sprzęt Giant Boulder
- Aktywność Jazda na rowerze
Tylko jedno zdjęcie
Czwartek, 9 czerwca 2016 · dodano: 09.06.2016 | Komentarze 2
Relacji nie będzie.
Kategoria coś więcej
- DST 113.04km
- Czas 05:24
- VAVG 20.93km/h
- VMAX 35.00km/h
- Sprzęt Giant Boulder
- Aktywność Jazda na rowerze
Popołudniowa rundka
Wtorek, 7 czerwca 2016 · dodano: 07.06.2016 | Komentarze 0
Wpis może później...
wszystkie fotki
Kategoria codzienność
- DST 145.58km
- Czas 07:22
- VAVG 19.76km/h
- VMAX 44.70km/h
- Sprzęt Giant Boulder
- Aktywność Jazda na rowerze
Strusiolandia. Powrót
Niedziela, 5 czerwca 2016 · dodano: 05.06.2016 | Komentarze 1
Parę słów później...
wszystkie fotki
Kategoria coś więcej
- DST 86.89km
- Czas 04:58
- VAVG 17.49km/h
- VMAX 51.30km/h
- Sprzęt Giant Boulder
- Aktywność Jazda na rowerze
Strusiolandia. Wokół Olsztyna
Sobota, 4 czerwca 2016 · dodano: 05.06.2016 | Komentarze 0
Parę słów później...
wszystkie fotki
Kategoria coś więcej
- DST 94.40km
- Czas 04:31
- VAVG 20.90km/h
- VMAX 52.00km/h
- Sprzęt Giant Boulder
- Aktywność Jazda na rowerze
Strusiolandia. Dojazd
Piątek, 3 czerwca 2016 · dodano: 05.06.2016 | Komentarze 0
Parę słów później...
wszystkie fotki
Kategoria coś więcej
- DST 139.81km
- Czas 06:20
- VAVG 22.08km/h
- VMAX 32.90km/h
- Sprzęt Giant Boulder
- Aktywność Jazda na rowerze
Przed piątkowym Helem
Czwartek, 2 czerwca 2016 · dodano: 03.06.2016 | Komentarze 3
Parę słów wrzucę później...
wszystkie fotki
Kategoria coś więcej
- DST 130.79km
- Czas 05:50
- VAVG 22.42km/h
- VMAX 55.90km/h
- Sprzęt Giant Boulder
- Aktywność Jazda na rowerze
Bryzgiel. Trójstyk Granic Północ
Sobota, 28 maja 2016 · dodano: 31.05.2016 | Komentarze 2
Ponieważ czułem pewien niedosyt, po ostatnim Green Velo, namówiłem: Władka i Tomka na wypad na kolejny trójstyk. Tomek wytyczył trasę i tak wspomagani lekkim zefirkiem zaczęliśmy wspinaczkę na Mazury Garbate. Relatywnie wysoka temperatura nie ułatwiała zadania, ale po kilku litrach wylanego potu dotarliśmy do celu. Droga powrotna, to wybór pomiędzy szlakiem Green Velo (nie wiem dlaczego pokrytym tłuczniem, a innymi szlakami (znacznie bardziej przyjaznymi w przypadku przypadkowego szlifa). Wiedziałem, że tego dnia ma trochę pokropić i faktycznie w Suwałkach, podczas odwiedzin "Grubego Benka" "nieco" się z nieba polało. Wieczorkiem, scenariusz jak w dniach poprzednich...
Podsumowanie:
1. Dobry kartacz, nie jest zły :)
2. Soczewiak-również.
3. Naleśniki-to samo ;)
4. Bania mazurska (ichnia sauna), to wypoczynek dla ciała i ducha.
5. Kociołek Tomka :)
6. Czasem na trasie można spotkać Kogoś Wyjątkowego...
Dzięki Panowie za Wspólnie Spędzoną (nie tylko rowerowo) Majówkę.
Fotki z wyjazdu
Bryzgiel. Powrót
Kategoria coś więcej