Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sierra z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 203841.37 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.26 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie. 2025 button stats bikestats.pl 2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sierra.bikestats.pl

Archiwum bloga

Uczestnicy

Z pulsometrem

Poniedziałek, 9 kwietnia 2018 · dodano: 09.04.2018 | Komentarze 4

Ponieważ dziś przyszedł, to postanowiłem go wypróbować.







wszystkie fotki
Kategoria coś więcej


Uczestnicy

Wręcz przeciwnie

Niedziela, 8 kwietnia 2018 · dodano: 09.04.2018 | Komentarze 0




Plażing (prawie) w Piaskach.




wszystkie fotki
Kategoria coś więcej


Uczestnicy

Trochę "Wisły"

Sobota, 7 kwietnia 2018 · dodano: 09.04.2018 | Komentarze 4





Celem gdańska naleśnikarnia, a przy okazji trochę testowania śladu "Wisły"



wszystkie fotki
Kategoria coś więcej


Uczestnicy

W siedemnaście dni

Piątek, 6 kwietnia 2018 · dodano: 09.04.2018 | Komentarze 0




Udało się nakłonić kilka osób i miło spędzić wieczór nad Pierzchałami.


wszystkie fotki


Kategoria coś więcej


Uczestnicy

Najpiękniejsza

Środa, 4 kwietnia 2018 · dodano: 04.04.2018 | Komentarze 6

Udało się nakłonić Krzysia wracającego z Mierzei Wiślanej do zmiany kierunku jazdy i poznać pomysł na bezpieczne przemieszczenie się między Kątami Rybackimi, a Sztutowem. Dd-rka jest wprawdzie jeszcze w fazie budowy, ale trochę przypomina tę między Jurata, a Helem i mam nadzieję, że nawierzchnia po wielu latach użytkowania nie będzie przypominać tej z kosy helskiej.
Poza tym tego dnia, jako Niezrzeszony Mors, postanowiłem wybrać się na wycieczkę w krótkich gatkach i raczej nie zmarzłem.
A nawiązując do tytułu wpisu, to... ;)   



fotki


Kategoria coś więcej


W Parku Owadów

Wtorek, 3 kwietnia 2018 · dodano: 04.04.2018 | Komentarze 6

Nie spodziewałem się spotkać taką "entomologiczną" perełkę... a wystarczyło tylko trochę zjechać z "utartego" (ciągle w budowie) szlaku.. polecam :) 




fotki



Kategoria coś więcej


Pierzchały z bonusem

Piątek, 30 marca 2018 · dodano: 31.03.2018 | Komentarze 3



Pierwotnie Władek zaproponował w piątek Ostródę, ale ostatecznie wybraliśmy ugień i kiełbę na Pierzchałach.
Po powrocie krótkie, sympatyczne spotkanie w Gronie Przyjaciół i kiedy na rozstaju dróg miałem dwie opcje do wyboru, postanowiłem dać się trochę ponieść rowerowaniu.
Kiedy ogarnę Picassa (nie chce mi automatycznie dodawać znaku wodnego), będzie kilka fotek. 



fotki
Kategoria coś więcej


Uczestnicy

Ruda Woda czy Dzyndzałki

Wtorek, 27 marca 2018 · dodano: 27.03.2018 | Komentarze 2

Mieliśmy kilka alternatywnych rozwiązań:
1. Orlen,
2. Stare Kino,
3. Kłobuk,
ale w tej sytuacji, kiedy trochę zaczęły marznąć cztery litery (testowałem swoją wytrzymałość na wiosenną temperaturę), wybór mógł być tylko jeden.



fotki


Kategoria coś więcej


Uczestnicy

Zaspałem

Niedziela, 25 marca 2018 · dodano: 25.03.2018 | Komentarze 4



Pozdrawia Mors Niezrzeszony ;) 


Może to trudy wczorajszej wycieczki, może zmiana czasu, ale nie udało się dotrzeć na rowerową zbiórkę by dopełnić Morsowego Święta w Stegnie. Ale skoro już wstałem i pogoda była całkiem sensowna, to wrzuciwszy top gear szybko doszedłem Grupę. Jako Niezrzeszony Mors nie mogłem sobie odmówić zamoczenia zwłok, zwłaszcza, że znalazłem Godnego Kompana, Kazika.
Ta magia, kiedy Grupa Osób wchodzi do wody, kiedy widać, że to Ich łączy, że czują się wspaniale, kiedy na brzegu stoi mnóstwo osób-to wciąga do tego sprawia mnóstwo frajdy.
To lubię.
Jak się trochę ogarnę, to wrzucę kilka fotek.
Na razie czeka mnie reklamacja Sony'ego, a tymczasowo wrócę do Canona.

Fotki od Kazika:
fotki , fotki , fotki , fotki , fotki , fotki

Wszystkie foty od Kazika.
Dzięki :)


Kategoria coś więcej


Uczestnicy

Zamiast naleśników

Sobota, 24 marca 2018 · dodano: 25.03.2018 | Komentarze 5

Jeszcze przed wyjazdem nad Rudą Wodę, do której wybrałem się z Władkiem, a w Elblągu dołączył Marek, postanowiłem wcielić w życie plan Kasi i skosztować naleśników w Grudziądzu. 
Mogłoby się wydawać, że to trochę za dużo kaemów, ale na zbiórce pod Tortugą pojawiła się Ekipa w składzie: Kasia, Marek, Sławek. Z lekką obsuwą czasową ruszyliśmy do celu. Za Sztumem pożegnawszy Marka, postanowiliśmy przekroczyć Wisłę od strony Nowego (zamierzałem tam dotrzeć przez Nowy Staw, ale ten pomysł Moi Kompani szybko mi wybili z głowy).
Po namierzeniu naleśnikarni w Grudziądzu, okazało się że znajduje się w galerii Alfa, a kiedy Pan ochroniarz kazał Nam zostawić na zewnątrz budynku, postanowiliśmy z nim nie dyskutować i znaleźliśmy znacznie bardziej przyjazne rowerzystom miejsce. Polecam Restaurację Lotos, gdzie można smacznie, względnie tanio zasilić się kulinarnie. Na pewno jeszcze nie raz tam zawitamy, a jeśli chodzi o naleśnikarnię w Alfie, to cóż...
Zmotywowani do dalszej jazdy daliśmy ponawigować Naszemu Rodzynkowi, który (która) zaserwowała Nam "trochę" off road'u ;)
Kolejne wzmocnienie Naszych nadwątlonych jestestw nastapiło w Pizzerii Prowansalskiej w Dzierzgoniu. Polecam rosół z żołądkami i wyśmienite pizze. Smacznie, miło i przytulnie.
Do portu documowaliśmy trochę po północy.
Sławek i ja testowaliśmy żywotność bateryjną garminów. Niestety nie wygląda to zbyt imponująco. W tych warunkach eneloop'y wytrzymywały w okolicach 4-5 godzin pracy. Korzystaliśmy z tych mocniejszych (2500) i tych słabszych (1900). Sławek swojego Oregona wpiął do powerbanka i to jest zdecydowanie lepszy sposób niż wymiana ogniw. Oczywiście przy średnio sprzyjających warunkach atmosferycznych może być to dość niebezpieczne.

Kategoria coś więcej