Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sierra z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 186853.10 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.26 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie. 2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sierra.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 93.02km
  • Czas 04:09
  • VAVG 22.41km/h
  • VMAX 37.20km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Ku zachodzącemu słonku

Czwartek, 20 marca 2014 · dodano: 20.03.2014 | Komentarze 3

Dzisiaj wyglądało, że w czwartkowej wycieczce będzie towarzyszył "Mojemu Bagażnikowi z Sakwą" zaledwie Leszek. Jakież było moje zdziwienie, kiedy "pod netoperkiem" pojawił się Krzyś, a za nim Lesiutek. Założeniem wycieczki było dotrzeć na zachód Słońca w Kątach Rybackich zatem-szybka decyzja: dzidą na mierzeję.
Biorąc pod uwagę fakt, że obaj kręcą dużo szybciej ustaliliśmy, że ja się powoli potoczę w kierunku celu, a Oni "zawiną" na Jagiellona coby zabrać dodatkowych Chętnych. Na wysokości Kępek spotkałem Tomka i wspólnie pokręciliśmy na mierzeję. Gdzieś na wysokości Tujska uznaliśmy, że może w Sztutowie da się uwiecznić fotograficznie to niezwykłe zjawisko. No i prawie zdążyliśmy. Przystałem na propozycję Tomka, że zamiast przecierać wielokrotnie poznany szlak skosztujemy plażowej ddr-ki.
Po dotarciu do "Łajby" w Stegnie okazało się że Ekipa w składzie: Krzyś, Leszek, Marek i Piotr już biesiaduje.
Po małym poczęstunku stwierdziłem, że w przedniej oponie "Mojej Gwiazdy" czegoś ubywa. No ale przekonany przez Współuczestników, że jest OK, dzidnąłem "miłym" singielkiem" za Leszkiem do Jantara.
Później szlakiem bursztynowego nektaru, z małymi przerwami na niestety tylko czasowe zwiększenie twardości przedniego ogumienia, dotarliśmy do Ebowa.
Dzięki za Towarzystwo i wspólne kręconko :) 
Cel prawie osiągnięty
Cel prawie osiągnięty © sierra
Plażą do Stegny
Plażą do Stegny © sierra
Z Tomkiem po plażowej ddr-ce
Z Tomkiem po plażowej ddr-ce © sierra
Popasik w Łajbie
Popasik w Łajbie © sierra

Kilka dodatkowych fotek
Kategoria coś więcej



Komentarze
sierra
| 17:41 piątek, 21 marca 2014 | linkuj Widzisz Asiu, kłopot w tym że nie zdążyliśmy :(
Aczkolwiek te widoki zrekompensowały niezrealizowany dzisiejszy plan :)

Krzyś dość poważnie myślałem o tym by wiosennie zmoczyć "zwłoki" ale niestety się nie udało :(
Może gdybyśmy z Tomkiem dzidnęli do Stegny to who knows ;)
Extra też, że udało się pokręcić miłym singielkiem do Jantara :) ale myślałem, że pomkniemy latarkowo do Stegny plażą (przynajmniej taką propozycję wysunął Lesiutek)
Dzisiaj pokleiłem, dętkę, oponę (jak na swój przebieg, to wygląda dość kiepsko) i jutro ok. 10 (muszę zaopatrzyć się w dodatkowe łatki) kręcę na Mierzeję Wiślaną, zażyć "kąpieli" słonecznej a może i wodnej, jakaś rybka i powinienem odwiedzić "Siódme Niebo".
kbialy2002
| 06:46 piątek, 21 marca 2014 | linkuj No słonko przegrało z nami zabawę w pierwszy dzień wiosny...
Nefre
| 00:28 piątek, 21 marca 2014 | linkuj Piękne fotki, zdażyłeś na ostatnią chwilę. Pozdrawiam
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa dziec
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]