rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi sierra z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 194516.67 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.26 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2024

2023

2022

2021

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014

2013

Znajomi

wszyscy znajomi(58)

Moje rowery

Srebrny Szerszeń 108747 km

Grzmiący Rekin 337 km

Zastępczy, Czerwony od Darka 102 km

Urlopowy klasyk 37 km

Wygodny, bezpieczny 94 km

Rower Tomka - skradziono 4/5-05-2020 59 km

Zastępczy od Piotra z Neksusa 2163 km

Tym nie pojechałem BBT 2018, a mogłem ;) 600 km

Zastępczy od Darka z Neksusa 179 km

Giant Boulder 116419 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 39.92km
Czas 03:05
V_AVG 12.95km/h
V_MAX 29.50km/h
Sprzęt Giant Boulder
Aktywność Jazda na rowerze

Krótko ale treściwie

Wtorek, 30 grudnia 2014 · dodano: 30.12.2014 | Komentarze 4

Po wczorajszej wizycie u Pana Doktora, dziś postanowiłem sprawdzić efekty kuracji. Pierwotnie miałem zrobić kółeczko przez Nowy Staw i Nowy Dwór, ale dość szybko się przekonałem, że podróżowanie w towarzystwie blachosmrodów nie będzie przyjemnością, Zatem, wbijając sobie do głowy coby zimowo zapomnieć o lewej klamce hamulca, postanowiłem odwiedzić ulubiony podjazd w Rangórach, by przez Łęcze i Ogrodniki oraz również równo zasypane białym puchem jeleniodolinowe dukty, via terenowa Modrzewina, dobić do portu.
Podsumowując: miła i przyjemna wycieczka, w relatywnie wysokiej temperaturze powietrza ulubionymi ddr-kami, unikając ile się dało asfaltowych arterii, w zimowej scenerii dostarczyła wielu niezapomnianych wrażeń. Zatem "Moja Gwiazda" jest gotowa do ostatniego rowerowego kręconka A.D 2014.
Tylny Nobby Nic 2.1 po wytarciu przez jakieś 6,5 kkm stał się semi-slickiem i został zastąpiony wcześniej lekko używanym (4,5kkm) Conti Explorerem 2.1 i jak się dzisiaj przekonałem było dobrym pomysłem.
Dzięki Krzyś za udaną operację :)
Dzięki Sławek za przygarnięcie i zaopiekowanie się lekko wystudzonym bikerem :)

Kategoria codzienność

Komentarze

sierra | 07:08 środa, 31 grudnia 2014 | linkuj Krzyś, hamulce-żyleta :)
Dzięki :)
...chociaż wczoraj starałem się ich jak najmniej używać ;) szczególnie tego po lewej stronie kierownicy ;)
...tylna Conti-to rowerowa bajka ;) (dobrze, że mnie nakłoniłeś do zmiany) zwłaszcza, że podjazd jak Sam wiesz w Rangórach nie należy do najbardziej płaskich ;)

Paweł, zobaczysz jak Krzyś zainstaluje to co wiózł na kierownicy do Swojego Speca... no ale nie uprzedzajmy faktów ;)

kbialy2002 | 07:00 środa, 31 grudnia 2014 | linkuj Mario mam nadzieję że hamulce działają...

kbialy2002 | 06:58 środa, 31 grudnia 2014 | linkuj O Pawlik mnie namierzył a ja jeżdżę z kołami na kierownicy... Tak mam kupę roboty ostatnio ale kółeczka do mojego Speca robią się eXtra...

Gość_pawlik | 23:26 wtorek, 30 grudnia 2014 | linkuj No ja dzisiaj w wielkim zdziwieniu mijałem Pana Doktora z trzecim kołem dyndającym się na kierownicy, aż mi piesi nieopatrznie wyliźli na przejście.
Czyli znaczy, że operacja udana.

Komentuj