Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi sierra z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 205380.84 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.26 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie. 2025 button stats bikestats.pl 2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy sierra.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

coś więcej

Dystans całkowity:146950.60 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:2605:04
Średnia prędkość:20.00 km/h
Maksymalna prędkość:64.90 km/h
Liczba aktywności:1209
Średnio na aktywność:122.26 km i 5h 32m
Więcej statystyk
  • DST 50.74km
  • Czas 02:38
  • VAVG 19.27km/h
  • VMAX 43.30km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Środowa latareczka z Krzysiem i Władkiem

Środa, 16 kwietnia 2014 · dodano: 17.04.2014 | Komentarze 0

Dzisiaj na "Środową latareczkę" przybyli Krzyś i jeszcze lekko podziębiony Władek.
Dzięki za wspólne kręconko :)

Drogą Pięknych Widoków
Drogą Pięknych Widoków © sierra
A to jest.... koń,
A to jest.... koń, "Panie Generale" © sierra
Czas na powrót
Czas na powrót © sierra
kilka fotek

Kategoria coś więcej


  • DST 119.76km
  • Czas 05:56
  • VAVG 20.18km/h
  • VMAX 46.20km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Niedzielne Rodowo

Niedziela, 13 kwietnia 2014 · dodano: 14.04.2014 | Komentarze 1

Alternatywą dla wycieczki wokół jeziora Żarnowieckiego organizowanego przez GR 3-miasto stanowiła propozycja Quintusa. Z uwagi na termin (zdecydowanie wolę uprawiać rowerowanie w soboty by móc "lizać rany" w niedzielę i w poniedziałek być w formie w firmie) wybrałem wycieczkę do miejsca jak się później okazało dość osobliwego. Po uwiecznieniu fotograficznym, przy zmiennej aurze dobiliśmy do stającej się powoli kultową, elbląskiej kulinarnej miejscówki.
Dzięki Ekipie za Towarzystwo, Popasik nie tylko artystyczny ;) -słowem wspólne kręconko :)

Osobliwości Rodowa
Osobliwości Rodowa © sierra
Raczej stacjonarny niż mobilny
Raczej stacjonarny niż mobilny © sierra
Zdjęcie w fotograficznej ramce
Zdjęcie w fotograficznej ramce © sierra
Dotarliśmy do Dzierzgonia
Dotarliśmy do Dzierzgonia © sierra
Powycieczkowy Obowiązkowy popasik
Powycieczkowy Obowiązkowy popasik © sierra
jeszcze kilka fotek

Kategoria coś więcej


  • DST 137.42km
  • Czas 06:32
  • VAVG 21.03km/h
  • VMAX 38.50km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sobotnio z Piotrem i Sławkiem

Sobota, 12 kwietnia 2014 · dodano: 12.04.2014 | Komentarze 2

Zaproszenie na dzisiejszą przejażdżkę przyjął Piotr i Sławek. Zaraz za Nowym Stawem mogliśmy się przekonać, że nie zawsze dwa kółka toczą się tak jak oczekuje ich właściciel i tylko dzięki "pomocnej dłoni" mieszkańca Lisewa Malborskiego dało się kontynuować podróż. Odkryliśmy też nową miejscówkę kulinarną z której można podziwiać przepływającą leniwie Wisłę. Postanowiliśmy też "odpuścić" pierwotny plan wykręcenia co najmniej dwusetki i spokojnym tempem wspomaganym miłym i ciepłym zefirkiem przez Kiezmark, Ostaszewo i Nowy Dwór Gdański dobiliśmy do "brzegu".
Dzięki Piotr i Sławek za Towarzystwo i wspólne kręconko :)

Odkryliśmy nową miejscówkę kulinarną w Tczewie
Odkryliśmy nową miejscówkę kulinarną w Tczewie © sierra
Trochę posypał się rumak Sławka
Trochę posypał się rumak Sławka © sierra
Zahaczyliśmy o Stablewo
Zahaczyliśmy o Stablewo © sierra
Nad Wisłą w Kiezmarku
Nad Wisłą w Kiezmarku © sierra
Zakaz wjazdu, teren prywatny
Zakaz wjazdu, teren prywatny © sierra

kilka fotek

Kategoria coś więcej


  • DST 79.61km
  • Czas 03:48
  • VAVG 20.95km/h
  • VMAX 44.30km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na okonka do "Okonka" ze Sławkiem

Piątek, 11 kwietnia 2014 · dodano: 11.04.2014 | Komentarze 0

Dzisiaj ""małe co nie co" zaproponował Sławek (Sławek69). Zatem było trochę terenu, "wspinaczki" a zwieńczeniem odwiedziny kulinarnej miejscówki.
Dzięki Sławek za wspólne kręconko :)Terenowo po Modrzewinie
Terenowo po Modrzewinie © sierra

kilka fotek



 
Kategoria coś więcej


  • DST 185.66km
  • Czas 08:18
  • VAVG 22.37km/h
  • VMAX 40.10km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Wycieczka rowerowa przez Żuławy Gdańskie z Krzysiem i GR3-miasto

Sobota, 5 kwietnia 2014 · dodano: 05.04.2014 | Komentarze 3

Na piątkowym kręconku do wieży widokowej w Żółwińcu, Krzyś wspomniał, że jest rowerowy pomysł na sobotę. "Mój Nowy Bagażnik z Sakwą uznał, że i Ebowo powinno wnieść wkład do tej imprezy. Ten "Wkład" pojawił się punktualnie na zbiórce i w dość  żwawym tempie dotarliśmy na miejsce zbiórki,  gdzie spotkaliśmy Mariusza vel "Kudłatego" i Marka, którzy to wybierali się na rowerową dwudniówkę. Po lekkim popasie o wyznaczonym przez ORG-a czasie pojawiły się bikerki i bikerzy Chętni na dzisiejszą wycieczkę. Po krótkim instruktażu przez Kierownika, a w zasadzie Kierowniczkę dzisiejszego zamieszania, pojechaliśmy urokliwą ddr-ką wzdłuż Raduni, szlakiem Motławy po odbiciu na Kiezmark dotarliśmy na marinę w Błotniku (tam zostaliśmy uwiecznieni po raz kolejny fotograficznie), a następnie klimatyczną ścieżką przez Sobieszewo dotarliśmy do "Ptasiego Raju". Niestety zaraz po kolejnym popasiku rozstaliśmy się z Sympatyczną Trójmiejską Ekipą i smagani "lekkim" zefirkiem dotarliśmy do Ebowa.
Dzięki Krzyś za to,że postanowiłeś "podjąć rękawicę" i wspólnie pokręcić :)
Dzięki całej Dzisiejszej Ekipie za wspólnie spędzony rowerowy czas :)

Jeszcze chwila i będziemy na miejscu zbiórki
Jeszcze chwila i będziemy na miejscu zbiórki © sierra
Jak to się stało, że się nie spotkaliśmy na trasie
Jak to się stało, że się nie spotkaliśmy na trasie © sierra
Po krótkim instruktarzu się zaczęło
Po krótkim instruktażu się zaczęło © sierra
Wzorcowa ddr-ka wzdłuż Raduni
Wzorcowa ddr-ka wzdłuż Raduni © sierra
Później czerwonym wzdłuż Motławy
Później czerwonym wzdłuż Motławy © sierra
Przy takiej ilości opon i dętek tylko jeden kapeć
Przy takiej ilości opon i dętek tylko jeden kapeć © sierra
Uwiecznieni fotograficznie
Uwiecznieni fotograficznie © sierra
Już po miłym i klimatycznym singielku wzdłuż Sobieszewskiej Wyspy
Już po miłym i klimatycznym singielku wzdłuż Sobieszewskiej Wyspy © sierra
Jeden z widoków z wieży widokowej w Ptasim Raju
Jeden z widoków z wieży widokowej w Ptasim Raju © sierra
Nadszedł czas na powrót
Nadszedł czas na powrót © sierra
Rowerowym skrótem
Rowerowym skrótem © sierra
Jeszcze kilka fotek



             
Kategoria coś więcej


  • DST 64.86km
  • Czas 03:12
  • VAVG 20.27km/h
  • VMAX 38.10km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Wieża widokowa w Żółwińcu z Krzysiem i Markiem

Czwartek, 3 kwietnia 2014 · dodano: 03.04.2014 | Komentarze 1

Dzisiaj Krzyś zaproponował wycieczkę na spaloną wieżę widokową nad jeziorem Drużno w Żółwińcu. Wyzwanie zostało podjęte przez Marka i "Mój Nowy Bagażnik z Sakwą". Jak się przekonaliśmy, ktoś mocno się napracował by dokonać dzieła zniszczenia. Tak niezwykłe miejsce z którego można było obserwować życie natury zostało bezpowrotnie utracone :(.

Dzięki Krzyś, Marek za Towarzystwo i wspólne kręconko :)

Prawie u celu
Prawie u celu © sierra
Przygnębiający widok
Przygnębiający widok © sierra
Napisali: nie wchodzić grozi zawaleniem
Napisali: nie wchodzić grozi zawaleniem © sierra
No cóż czas wracać
No cóż czas wracać © sierra
I znowu wybrałem Czik-Czuka
I znowu wybrałem Czik-Czuka © sierra

kilka fotek

Kategoria coś więcej


  • DST 59.93km
  • Czas 02:57
  • VAVG 20.32km/h
  • VMAX 39.10km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nocny spacerek z Megabotem i Lesiutkiem

Środa, 2 kwietnia 2014 · dodano: 02.04.2014 | Komentarze 2

Dzisiaj zapowiadało się dość powtarzalnie (żeby nie pisać: nudno).
Na wycieczkę "zapisał" się Władek (Megabot), a do składu kilka minut po umówionej porze dołączył Leszek (Lesiutek).
Chciałem postawić na swoim, tzn. wreszcie dotrzeć na mierzeję na ulubione singielki, ale jak tylko słoneczko chyliło się ku zachodowi (dość istotnie temperatura się obniżyła) postanowiliśmy w Tujsku obrać kurs powrotny. Za Chełmkiem Leszek postanowił trochę urozmaicić i zaproponował jazdę wzdłuż wału. I tak trochę po płytach, po wale, przez gospodarskie podwórza dotarliśmy do Kępek.
Wszyscy Uczestnicy dzisiejszej "wycieczki" uznali, że trzeba koooooniecznie to w nabliższej przyszłości powtórzyć (niekoniecznie latarkowo) i to może być miła terrrrenowa alternatywa dla Tych co chcą odwiedzić Mierzeję Wiślaną.
Dzięki Władek, Leszek za Towarzystwo i wspólne kręconko :)

Krótki popasik za Marzęcinem
Krótki popasik za Marzęcinem © sierra
Ekipa odkrywa nowy terenowy szlak
Ekipa odkrywa nowy terenowy szlak © sierra
Niedrogo do remontu
Niedrogo do remontu © sierra
Niektórzy pewnie tu byli wiele razy
Niektórzy pewnie tu byli wiele razy © sierra
Podobno rzędowa ośmiocylindrówka
Podobno rzędowa ośmiocylindrówka © sierra

I jeszcze kilka dodatkowych fotek


Kategoria coś więcej


  • DST 69.56km
  • Czas 03:57
  • VAVG 17.61km/h
  • VMAX 48.10km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Leśne szwendanko z Krzysiem, Leszkiem, Władkiem, Markiem i Piotrem

Poniedziałek, 31 marca 2014 · dodano: 01.04.2014 | Komentarze 1

Na ostatni wypadzik w miesiącu marcu wyzwanie przyjęli: Krzyś , Leszek, Władek, Marek i Piotr.
Dzięki za Towarzystwo i wspólne kręconko :)

A wszystko zaczyna się tu
A wszystko zaczyna się tu © sierra
Ekipa w pozowanym zdjęciu (w tym ujęciu zabrakło Piotra)
Ekipa w pozowanym zdjęciu (w tym ujęciu zabrakło Piotra) © sierra
Jest i Piotr
Jest i Piotr © sierra
Tu się musiałem na chwilę zatrzymać
Tu się musiałem na chwilę zatrzymać © sierra
Chwila wytchnienia
Chwila wytchnienia © sierra
Zaraz za Lisim Jarem już w okrojonym składzie
Zaraz za Lisim Jarem już w okrojonym składzie © sierra
To był, jest i będzie mój numer jeden
To był, jest i będzie mój numer jeden © sierra
Kilka fotek


Kategoria coś więcej


  • DST 92.23km
  • Czas 04:44
  • VAVG 19.49km/h
  • VMAX 46.70km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Słoneczna niedziela - Pierzchały 30-03-2014

Niedziela, 30 marca 2014 · dodano: 30.03.2014 | Komentarze 1

Dzisiaj alternatywą dla słoneczno-wodnego moczenia zwłok w Piaskach był pomysł Marka i zgadnijcie co wybrałem ;)
Dzięki całej Ekipie za Towarzystwo i wspólne kręconko :
Szczególne podziękowania dla Sławka, że zdołał wyrwać "Mój Nowy Bagażnik z Sakwą" z "objęć Morfeusza" :)

Inspektor wyjazdowy i tym razem nie zawiódł
Inspektor wyjazdowy i tym razem nie zawiódł © sierra
Tu kiedyś był mostek
Tu kiedyś był mostek © sierra
Jeśli z Markiem, to
Jeśli z Markiem, to "ugień i kiełba" © sierra
Jeden z małych popasików
Jeden z małych popasików © sierra
Przyznacie, że to dość unikalny spławik
Przyznacie, że to dość unikalny spławik © sierra
Czy to zmiana w rankingu na
Czy to zmiana w rankingu na "Najlepszą Pizzę w Mieście" © sierra

Jeszcze kilka fotek


Kategoria coś więcej


  • DST 197.21km
  • Czas 09:05
  • VAVG 21.71km/h
  • VMAX 41.30km/h
  • Sprzęt Giant Boulder
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Rajd po Żuławach Gdańskich, Malborskich i Elbląskich

Sobota, 29 marca 2014 · dodano: 29.03.2014 | Komentarze 4

Dzisiaj miałem niewątpliwą przyjemność doświadczyć wycieczki zainicjowanej przez Artura   do miejsc urokliwych, z naprawdę wyjątkową Ekipą w której nie mogło zabrakło miłych i sympatycznych "Dwóch Rodzynków", a w zasadzie powinno być "Rodzynek" Eli  i Ani :)
W full opcji był wyjazd o 4 am i dojazd "na kołach" do Gdańska, gdzie mieliśmy się spotkać z Tymi, którzy woleli trochę dłużej pospać i dotrzeć na miejsce via kolej żelazna. Oczywiście nie muszę chyba dodawać, że  w pełni udało się połączyć Obie Rowerowe Siły.
Po małym popasiku, gdzie Ranna Ekipa doładowała baterie już razem ruszyliśmy na Czerwony Szlak wzdłuż Motławy. Wprawdzie nie udało się zwiedzić "Muzeum Pojazdów Zabytkowych" (jego właściciel był chwilowo nieobecny, a jego mocno nieletnia córeczka nie posiadała odpowiednich pełnomocnictw by wyręczyć w tym zakresie tatę) ale nawiedziliśmy "Muzeum Maszyn Rolniczych".
Słoneczko tak miło przygrzewało, że nawet kolejny kapeć nie był w stanie zepsuć Nam humorów... tym razem tylne koło w tym samym bicyklu.
Kolejny małe wzmocnienie zdarzyło się tuż za mostem lisewskim, a takie większe w kultowej cukierni w Nowym Stawie.
Po drodze do Ebowa, Ci najwytrwalsi odwiedzili jeszcze kilka punktów, które nie były w planie Arturowej wycieczki ;)
Dzięki za wspólne kręconko :)
Uwaga edytowano:
30-03-2014 godz. 19:11
Aniu-Danusiu dzisiaj zostałem uświadomiony via krótką wiadomością tekstową przez Roberta (Dzięki Robert ;), że popełniłem małe faux pas :blush:
Zatem jeśli czytasz te wypociny, to niniejszym przyjmij symboliczny kwiatek i przeprosiny... oczywiście Naszą wycieczkę uświetniła Swą Obecnością nie Ania (ech, kiedyś miałem absolutny słuch) a Danusia (zwykle mam skłonność do zmiękczania imion żeńskich) :P
Sorki
P.S.
Pewnie dlatego, że mam słabość do Ani :heart:



Wschód Słońca na Nowym Dworem Gdańskim
Wschód Słońca na Nowym Dworem Gdańskim © sierra
To nie ostatni kapeć na dzisiejszej wycieczce
To nie ostatni kapeć na dzisiejszej wycieczce © sierra
Tu właściwy początek imprezy
Tu właściwy początek imprezy © sierra
Dzisiaj zabrakło tylko Tczewskiej Ekipy
Dzisiaj zabrakło tylko Tczewskiej Ekipy © sierra
Wspięliśmy się na jeden z bastionów
Wspięliśmy się na jeden z bastionów © sierra
Demoniczny Seba
Demoniczny Seba © sierra
Na czerwonym szlaku
Na czerwonym szlaku © sierra
Poległ ten sam wierzchowiec
Poległ ten sam wierzchowiec © sierra
Tu pożegnaliśmy Tczew
Tu pożegnaliśmy Tczew © sierra
Tak kiedyś wyglądały
Tak kiedyś wyglądały © sierra
Rowerowe oblężenie
Rowerowe oblężenie © sierra

Jeszcze kilka fotek


       
   
Kategoria coś więcej